środa, 3 lipca 2013

Tiramisu do krojenia :)


Wiele osób obawia się podania tiramisu gościom, bo się źle kroi. Podaję przepis w którym nie ma białek, masa jest gęsta i dlatego świetnie nadaje się do krojenia. Nie dość że pięknie wygląda, to najsmaczniejsze tiramisu jakie jadłam. Ach gdyby nie te kalorie ;)

Składniki:
750 g serków mascarpone
6 żółtek
150 g cukru
szklanka mocnej kawy
1 i 1/2 opakowania podłużnych biszkoptów
kieliszek amaretto
kakao

1. Żółtka ucieramy z cukrem na jasną, puszystą masę. Dodajemy powoli serek mascarpone cały czas miksując masę. Dodajemy kieliszek amaretto, miksujemy.
2. Kawę zaparzamy i studzimy. Przelewamy do miseczki. 

Przygotowanie:
1. Układamy pierwszą warstwę biszkoptów nasączonych w kawie. Każdy biszkopt krótko nasączamy w kawie aby się nie rozpadł.
2. Wylewamy połowę masy z mascarpone. Wyrównujemy łyżką.
3. Układamy drugą warstwę biszkoptów nasączonych w kawie.
4. Wylewamy drugą część masy, wyrównujemy i posypujemy kako.

Tiramisu powinno postać pare godzin w lodówce, najlepiej całą noc chociaż ja swoje jadłam już po 3 godzinach i było pyszne!





26 komentarzy:

  1. Ja robię masę mascarpone+cukier puder+śmietana kremówka i też pięknie się kroi, nawet jeśli nie było chłodzone całą noc. :) Zawsze też można zrobić tort tiramisu na pieczonym biszkopcie i nie będzie problemu z krojeniem. A poza tym każde tiramisu jest pyszne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nigdy nie robiłam tiramisu ze śmietanką ale musze sprobowac! :) robiłam tort tiramisu ale dla mnie to nie to samo :P

      Usuń
  2. wspaniała klasyka:) jeden z najlepszych deserów świata:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak jest przepyszne i takie "lekkie" ze mozna go zjesc mnostwo! :)

      Usuń
  3. O rany, ale rozpusta!! Najpyszniejsza z pyszności!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak to jeden z moich top 5 ulubionych deserow :)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. to prawda zapomina sie o nich jedzac te pysznosc!

      Usuń
  5. Chętnie zachowam przepis, skoro tiramisu tak pieknie sie kroi...
    Miłego dnia!:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie odryłam twojego bloga, przejrzałam kilka przpisów, boskiego masz bloga, boskie przepsisy, boska ty!
    A po biszkopty właśnie jadę, odpalam swoją dwukołową rakietę (rower), będzie tiramisu na wieczorne pałaszowanie :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje za mile slowa! :) oj to pysznosci Ci sie szykuja!!! u mnie niestety juz nic po tiramisu nie zostało, pamietaj ze musi przestac pare godzin w lodowce :)

      Usuń
    2. Właśnie siedzi w lodówce i co chwilę ktoś chodzi i zagląda czy już stężało ;)

      Usuń
    3. Nie dziwie sie! Daj znac koniecznie jak smakowało :) Pozdrawiam Aga! :)

      Usuń
  7. wygląda bardzo smacznie, uwielbiam tiramisu:)

    OdpowiedzUsuń
  8. <3 tiramisu. Chociaż ja lubię wyjadać je łyżką z całej formy/miski/talerza. Najlepiej robi się to z kimś, podczas oglądania filmów. Szybko znika;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj ja też go nie kroje tylko jem łyżką :) takie pokrojone tylko dla gosci!

      Usuń
  9. W obliczu czegoś takiego, kalorie tracą na sile... ba, w ogóle znikają :P

    OdpowiedzUsuń
  10. widzę, że wróciłaś :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie smuć się :* moja strona nie jest obowiązkowa :) pozdrawiam Aga

      Usuń
  11. tiramisu źle się kroi? hm, nie slyszałam o tym, ale Twoje ciasto wygląda naprawdę super! lepiej niż cukierni! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzieki :) no wlasnie ja slyszalam wiele razy ze źle sie kroi i nie mozna go podac dla gosci- i rzeczywiscie takie jest jesli uzywa sie bialek

      Usuń
  12. Mega-ciacho :) Tiramisu w wersji "tortu" chyba jeszcze nie widziałam :) Super!

    Ściskam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy nie robiłam wersji z białkami i mimo to moje tiramisu zdarzało się płynne. Osobne porcje dla każdego rozwiązywały problem braku estetyki ;) Ja tu niemal na diecie, a Ty takie rzeczy..

    OdpowiedzUsuń
  14. przy tiramisu kalorie się nie liczą :)
    Zresztą Tobie nadmiar z pewnością nie zaszkodzi ;)

    OdpowiedzUsuń