Przyznam szczerze, że rzadko jadam mięso. Jednak dzisiaj naszła mnie wielka ochota na kurczaka. Taki prosty obiad to świetne rozwiązanie kiedy mamy mało czasu. Ciepłe ciabatki w połączeniu z soczystym kurczakiem, rukolą i sosem jogurtowym smakują pysznie! :)
Składniki na dwie porcje:
dwie podłużne ciabatki
dwie piersi z kurczaka
rukola
łyżeczka płatków chilli
pieprz
sól
2 łyżki oliwy z oliwek
+ sos jogurtowo- czosnkowy
(u nas jogurt grecki z posiekanym ząbkiem czosnku, doprawione solą, pieprzem i melisą)
1. Piersi z kurczaka kroimy na pół wzdłuż. Doprawiamy solą, pieprzem i chilli, dodajemy oliwę z oliwek i wstawiamy do lodówki na pół godziny.
2. Kurczaka smażymy na rozgrzanej patelni do grillowania przez 3 minuty z każdej strony.
3. Ciabatki kroimy na pół i podgrzewamy na patelni po kilkanaście sekund z każdej strony.
4. Do zgriloowanego pieczywa wkładamy rukolę, kurczaka i polewamy sosem.
szybko, smacznie i zdrowo - idealnie!:)
OdpowiedzUsuńNiby burger- a zdrowy : )
OdpowiedzUsuńNie jem mięska ale inicjatywa i tak mi się podoba : )
Słuchajcie :) Ja rozumiem, że to fajnie, że Ona jest superzgrabna i ma ładną buzię, a On jest megaprzystojniakiem (naprawdę tak uważam!:)) ale czy wy nie możecie po prostu robić zdjęć samego jedzenia? W końcu to chyba blog kulinarny, a może się mylę? Za każdym razem mam nieodparte wrażenie, że chodzi Wam tylko o lansowanie się, a nie o przedstawianie potraw... Jak ktoś wchodzi na blog kulinarny, to z reguły po to, żeby zdobyć przepis i zobaczyć, jak wygląda potrawa, a nie nachalnie wyzierające z każdej notki buzie właścicieli bloga.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - Kasia :)
Kasiu, a powiedz mi ile jeszcze takich bezcelowych komentarzy po linii - dziuby wszyscy róbmy tak samo? Złota zasada mówi - nie chcesz - nie czytaj jeśli Ci nie odpowiada. Jako świadomy swoich preferencji czytelnik możesz nie odwiedzać naszego bloga:) Jedzenie jest czynnością społeczną i obejmuje ludzi, nam nie przeszkadza oglądanie u innych zdjęć na których jest jedzenie również kontekstem albo elementem prezentacji. Trochę wyobraźni i mniej negatywnych emocji :) Pozdrawiamy
UsuńTo pierwszy mój komentarz tutaj, więc nie rozumiem... jeśli nie jestem tu mile widziana za wyrażenie swojej subiektywnej opinii, (mniemam iż jednak nie obraźliwej ani wulgarnej), bo wolicie czytać słitaśne zachwyty i pochlebstwa, to ok :) wy też macie prawo segregować swoich czytelników :) w takim razie cześć :)
UsuńHaha :)
UsuńJestem tutaj raptem 10 minut zobaczyłem multum przepisów które mnie mega zachwyciły - Brawo @DużoSole.
UsuńA jednak niektórzy chcą zrobić z tego czysto kulinarnego bloga miejsce dyskusji i różnorakich narzekań.
Po co? Obejrzyj, przygotuj, zjedz i jeśli chcesz komentuj, na temat!
Nie odpowiadajcie na to, tylko wyrażałem swoją opinię.
Dziękuje za miłe słowa :)
Usuńmasz racje- nie warto tracić energie na takie bezcelowe dyskusje :)
Pozdrawiam
A mi się właśnie podoba to przedstawianie gotujących, bo jest to nie dość, że oryginalne (nie widuję tego na innych blogach), to kojarzy mi się to z programem kulinarnym ;) Po prostu lubię oglądać, jak ktoś przygotowuje posiłki, a jeśli dodatkowo ma świetną prezencję, tym lepiej :)
OdpowiedzUsuńZresztą, "mój blog - moje pole do popisu" :)
A co do burgerów, też rzadko jadam mięso, ale takie burgery... Zawsze uniemożliwiają mój potencjalny wegetarianizm ;)
Dzięki za miłe słowa :*
UsuńDużo zieleniny .Rukolę lubię.
OdpowiedzUsuńA ,że jeszcze zgrabna dziewuszka to prezentuje.Chyba propagujesz smacznie i zdrowo to droga do super lini i rozmiaru (36)
Kamil, dzięki za miłe słowa :)
UsuńZdecydowanie lubie lekkie i zdrowe potrawy, ale przy tym pyszne :)
Pozdrawiam
Bardzo lubię takie połączenia kurczak i pieczywo <3 I przyjemnie się ogląda takie uśmiechnięte buzie prezentujące jedzenie :)))))
OdpowiedzUsuńjejuś jestem chyba jedynym człowiekiem na Ziemi który okropnie nie lubi rukoli, nawet jej nie przełknę ;( Ale taką ciabatkę z kurczakiem którego za to uwielbiam <3 to bardzo chętnie ;)
OdpowiedzUsuńmiłej niedzieli! uwielbiam Wasze śliczne uśmiechnięte buzie ;)
ja mam tyle nauki że aż mi się słabo robi na samą myśl.......
:* :)
Olivia, oczywiście rukolę można zastąpić każdą inną sałatą- też smakuje świetnie :)
UsuńDzięki za miłe słowa :)
Powodzenia w nauce ! :* :)
:) Nie Ty jedyna. Rukola to moja ulubiona sałata, natomiast moja przyjaciółka nie może na nią patrzeć, mówi , że jakaś taka ostra i ble:)
UsuńCoś w tym jest- ten mocny orzechowo- ostry smak niektórym nie smakuje- ale miodowe sosy super go przełamują :) I nawet niejadki rukoli są zachwycone :P
UsuńPodziwiam was bo dodajecie wpisy codziennie, już zrobilam batoniki, sałatke i blok- wszystko palce lizać i teściowa mnie chwali, a takie dogryzanie jakichś anonimowych frustratow to najzwyczajniej w świecie chamstwo.
OdpowiedzUsuńWyglądacie zdrowo, pięknie, radośnie. Pozdrawiam.
Bardzo mi miło, pochwała teściowej to już coś :)
UsuńPozdrawiam ciepło :)
Szkoda, że to z kupnych bułek, najlepsze i najzdrowsze są z tych domowych.
OdpowiedzUsuńDomi, jasne bułeczki domowe są zawsze najpyszniejsze a cały dom pachnie cudownie. Niestety nie zawsze jest czas żeby je przygotowac- a jestesmy szczesciarzami bo przy samym domu nasi znajomi mają piekarnię! Jesli jednak ktoś by chcial sam przygotowac bułeczki to polecam dwa moje ulubione przepisy:
OdpowiedzUsuńhttp://duzosole.blogspot.com/2012/09/najlepsze-i-najprostsze-jogurtow-bueczki.html
http://duzosole.blogspot.com/2012/09/zdrowe-pomidorowe-buki-oj-pieknie-pachna.html
Pozdrawiam
zawsze fascynowały mnie takie domowe burgery, serio. zjadłabym takiego burgera w wege wersji, no bo mięso odpada. w ogóle uwielbiam Wasze zdjęcia, naprawdę ten blog jest wyjątkowy ^^ :)
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa :)
UsuńTakiego burgera w wersji wege zrobię w tygodniu i też wrzucę na bloga bo znam cudowny przepis! Dzięki za przypomnienie :)
Pozdrawiam
Mam w domu małych burgerojadów :):) z pewnością chcieliby taką kolację...
OdpowiedzUsuńLubię Waszego bloga, to że przy każdej potrawie jest Wasze zdjęcie jest fajne, charakterystyczne i odróżnia Was od innych. Blog kulinarny nie jest tym samym co książka kucharska, ludzie nie wchodzą na niego tylko po przepisy, ale też chcą poznać jego autorów, zainspirować się, przeczytać kilka luźnych zdań. Po prostu tak wyrażacie siebie. Pokazujecie kolorową stronę swojego życia, ale tak jak każdy na pewno nie jesteście chodzącymi ideałami;) Jeśli chcecie żeby Wasze zdjęcia mniej raziły osoby którym się wydaje że "macie za dobrze, jecie fury dobrego jedzenia i jesteście zgrabni i piękni" przydało by się może robić mniej sztucznych póz a więcej skromniejszych ujęć:)
OdpowiedzUsuńPozdro i powodzenia
Dzięki za Twoją opinie :) Jasne że nie jesteśmy chodzącymi ideałami, zdjęcia najczęściej robimy na szybko, bez makijazu i staramy się w maksymalnie naturalnej odsłonie :) Ale jak najbardziej Twoja rada jest cenna.
UsuńPozdrawiam ciepło! :)
Nogi fajne, stópki też piękne, buźka słodka. Burger jest okay. Mnie się podoba!
OdpowiedzUsuń