Sezon na maliny jest tak krótki, że warto skorzystać z owoców kiedy są tak łatwo dostępne. Letnie muffiny w taki jesienny wieczór poprawiają nastrój. Są zdrowe, nie zawierają tłuszczu, są puszyste i bardzo owocowe. Mimo to że jestem przeziębiona i nie czuję się najlepiej to przepis jest tak prosty i szybki że się skusiłam.
Muffiny: (proporcje na 6 dużych sztuk)
150 g malin
125 ml mleka
130 g mąki
45 g płatków owsianych
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
120 g cukru brązowego
1 duże jajko
1. Rozgrzać piekarnik do 200 stopni.
2. Do średniej wielkości miski przesiewamy mąkę i proszek do pieczenia, dodajemy płatki.
4. W drugiej misce mieszamy cukier, jajka, mleko.
5. Dodajemy mieszankę mąki i szybko łączymy. Dorzucamy maliny.
6. Dzielimy ciasto równomiernie do foremek (ja używam silikonowych), wypełniając je do ¾ całości.
Faktycznie dietetyczne, a takie ładne, i to spojrzenie testującego, ach ;)
OdpowiedzUsuńja dziś mam dylemat... muffiny marchewkowe czy ciasto marchewkowe
OdpowiedzUsuńAle pierwsze zdjęcie jest the best:) Mogę?
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie lekkie przepisy, zwłaszcza na muffiny :) Ale Pan z pierwszego zdjęcia diet chyba nie potrzebuje :D
OdpowiedzUsuńzamieniam się w małego skrzata i kradnę kilka sztuk tych pysznych, zdrowych muffin! :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis.
OdpowiedzUsuńbardzo apetyczne te mufinki osobiście za nimi przepadam:)zapraszam do siebie na testowanie produktów linessa z Lidla.
OdpowiedzUsuńwygladaja fajnie ;)
OdpowiedzUsuńSą super i do tego takie łatwe do zrobienia:)
OdpowiedzUsuńWypróbowałam i wyszły fatastycznie, jedynie maliny zamieniłam na truskawki i zmieliłam płatki owsiane. Dziękuję za przepis :)
OdpowiedzUsuńCzy mozna uzyc maki orkiszowej?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTak.
OdpowiedzUsuń